Burn Blue Refresh od niedawna gości na polskim rynku. Myślę, że cieszy się równie dobrą sprzedażą jak pozostałe smaki Burne'a. Postanowiłem krótko zrecenzować nowy smerfowy napój energetyczny. Zapraszam do czytania.
Nazwałem go
smerfowym, ponieważ kolor tego napoju jest właśnie niebieski. Dla jednych kolor nie będzie się podobał bo przypomina rozcieńczony denaturat, a dla innych właśnie kolor będzie idealny.
Dla mnie bomba!
Właściwości smakowe naprawdę są niebiańskie. Jeszcze żaden dotychczas napój energetyczny (
nawet Adrenaline Mountain Dew) mi nie smakował, jak ten. Smakiem przypomina
gumę balonową (jeśli ktoś jadł lody o takim właśnie smaku będzie wiedział o co kaman),
ewentualnie delikatną jagodę.
Ilość kofeiny standardowa, czyli
32/100. Ale jeśli wypijemy całe pół litra w dość krótkim odstępie czasowym to naprawdę ładnie kopie owy Burn.
Cena - około 5 zł / 0,5l
Moja ocena -
solidna 5/5
potwierdzam, smak rewelacyjny. Długo szukałem takiego smaku.
OdpowiedzUsuń